Łódzka policja zatrzymała we wtorek 12 osób podejrzewanych m.in. o wymuszanie haraczy od biznesmenów, paserstwo, kradzieże samochodów i dokonanie szeregu innych przestępstw, w tym skarbowych.
Członków grupy w wieku od 18 do 50 lat (w tym jedną kobietę) policja zatrzymała na terenie Warszawy, Łodzi i Głowna (Łódzkie).
W należących do członków gangu pomieszczeniach znaleziono kradzione pojazdy, części samochodowe i telefony komórkowe, niewielkie ilości amfetaminy oraz broń gazową. Rzecznik łódzkiej policji Jarosław Berger powiedział PAP, że wykryto też nielegalną szwalnię produkującą damską bieliznę.
Prawdopodobnie ta właśnie grupa próbowała podpalić we wrześniu tego roku dom właściciela dużej firmy odzieżowej w Głownie. Jeden z zatrzymanych rzucił butelkę z płynem zapalającym na teren posesji należącej do biznesmena. Pokrzywdzonemu udało się ugasić pożar. Po tym zdarzeniu ktoś do niego zadzwonił informując, że aby uniknąć kolejnych podpaleń powinien zapłacić 20 tys. zł.
Część zatrzymanych była wcześniej karana; trzy osoby – za wymuszanie haraczy.
Policja nie udziela innych informacji w tej sprawie.