W Sądzie Okręgowym we Wrocławiu rozpoczął się we wtorek proces 20-letniego Piotra P. oskarżonego o usiłowanie zabójstwa trzech nauczycielek z IX Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu.
Piotr P. oskarżony jest o to, że w marcu ubiegłego roku usiłował pozbawić życia trzy nauczycielki. Użył siekiery oraz noża z 30-centymetrowym ostrzem. Prokuratura zarzuca Piotrowi P. usiłowanie zabójstwa, gdyż „ciosy były zadawane w najważniejsze ograny ciała ludzkiego: głowę, nerki, okolice serca, co pozwala sądzić, że oskarżony usiłował pozbawić życia swoje ofiary”.
Oskarżony odmówił składania wyjaśnień, podtrzymał natomiast te składane na policji i w prokuraturze. Wtedy mówił, że nie chciał zabić nauczycielek, a jedynie je postraszyć i zranić. Podczas jednego z przesłuchań mężczyzna dokładnie opisał przebieg wydarzeń, dodał też, że po zadaniu ciosów ostatniej ze swoich ofiar poczuł „stan błogości”. Piotr P. żałuje, że „tak mocno uszkodził ciała nauczycielek”. Jednak, jak mówił, z drugiej strony pamiętając, jakie były dla uczniów i niego samego „nie żałuje swojego czynu”.
Biegli psychiatrzy z Lubiąża, którzy badali oskarżonego stwierdzili, że mężczyzna może stanąć przed sądem i odpowiadać za swoje czyny. Potwierdzili tym samym opinię innych biegłych, którzy wcześniej badali oskarżonego. Z obu tych opinii wynika, że oskarżony „nie ma objawów choroby psychicznej”. Lekarze rozpoznali jedynie nieprawidłowy rozwój osobowości. Piotr P. – wynika z przeprowadzonych badań – w momencie czynu miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznawania swoich czynów i pokierowania nimi.
W marcu ubiegłego roku 19-letni wtedy Piotr P. zaatakował nożem i siekierą trzy swoje nauczycielki, gdy prowadziły lekcje. Całość zaplanował kilka dni wcześniej. Przygotował sobie siekierę i nóż oraz sprawdził na planie lekcyjnym, gdzie znajdzie swoje ofiary. Wszystkie trzy nauczycielki z ciężkimi obrażeniami ciała trafiły do szpitala. Żadna z pokrzywdzonych do dzisiaj nie podjęła pracy z powodu złego stanu zdrowia, spowodowanego atakiem ucznia. (Zdjęcie PAP/Adam Hawałej)