53 procent Niemców jest przeciwko
rozszerzeniu z dniem 1 stycznia Unii Europejskiej o Rumunię i
Bułgarię – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu
przeprowadzonego na zlecenie dziennika „Die Welt”.
39 procent Niemców jest za rozszerzeniem Unii, a osiem procent
nie ma w tej kwestii zdania – pisze dziennik.
Sceptycznie do rozszerzenia podchodzą zwłaszcza sympatycy partii
chadeckich CDU/CSU, z których 62 procent jest przeciwnych
wstąpieniu Rumunii i Bułgarii do UE. Odwrotnie, największy
entuzjazm wyrażają sympatycy Partii Zielonych, których 56 procent
cieszy się z rozszerzenia UE.
Na wejście obu państw do Unii przychylnie patrzą najmłodsi
Niemcy: pozytywne stanowisko zajęło 53 procent badanych w wieku 18-
29 lat.
Niemcy wydają się pozostawać podzieleni w ocenie poprzedniego
rozszerzenia UE, kiedy w 2004 roku do UE wstąpiło 10 krajów, m.in.
Polska. Zdaniem 48 procent badanych będzie ono na dłuższą metę dla
Niemiec korzystne, zaś 42 procent jest przeciwnego zdania.
Perspektywa przewodniczenia przez Niemcy w pierwszym półroczu UE
wcale nie wzbudza entuzjazmu badanych: 62 procent uważa, że
niemieckie przewodniczenie Unii nie poprawi nastawienia obywateli
do UE.
Sondażem przeprowadzonym telefonicznie przez instytut Infratest
dimap objęto około tysiąca osób.